Kilka uwag na temat postprawdy i technologii komunikowania w dobie późnego kapitalizmu
Abstract
This essay explores the phenomenon described by journalists as ‘post-truth’ against the backdrop of Richard Rorty’s neopragmatic concept of truth. An additional frame of reference involves a reflection on the technologies developed by consumerist societies of late capitalism that are controlling the conscious and unconscious rhythms of bodies and souls. In Rorty’s philosophy, truth turns out to be a derivative of pragmatic efficiency, or more precisely, the reconciliation of human beliefs and desires. It is by far the best definition of ‘post-truth.’ Such an approach undoubtedly raises concerns and objections. It gives the impression that the world is falling apart into increasingly smaller fragments that remain only relatively coherent. These separate ‘social worlds’ or ‘interpretive communities’ seem to be reduced to increasingly less stable elements. At the same time they are forming certain ethoi that produce their own alethourges, i.e. sets of procedures by means of which we create what we consider to be true. This is facilitated by the development of the internet, and in particular social media, which has opened up far-reaching possibilities for the controlling and modelling of consciousness. The development of artificial intelligence takes us to the uncanny valley. Engels’s dialectic between hand and tool fits ever more closely into the broader framework of the lord–bondsman dialectic. Therefore, ‘post-truth’ turns out to be an unintended consequence of pragmatism. Esej ten jest próbą wyjaśnienia zjawiska opisywanego przez publicystykę jako „postprawda” w perspektywie neopragmatycznej koncepcji prawdy Richarda Rorty’ego. Dodatkową ramę odniesień stanowić będzie refleksja dotycząca rozwijanej przez konsumpcjonistyczne społeczeństwa późnego kapitalizmu technologii kontrolujących świadome i nieświadome rytmy ciał i dusz. W filozofii Rorty’ego prawda okazuje się pochodną pragmatycznej efektywności, a ściślej uzgodnieniem ludzkich przekonań i pragnień. Choć trudno o lepszą definicję „postprawdy”, takie postawienie sprawy budzi niepokój i sprzeciw. Sprawia bowiem wrażenie, że świat rozpada się na coraz mniejsze fragmenty trwające we względnej tylko spójności. Te specyficzne „światy społeczne” czy „wspólnoty interpretacyjne” wydają się rozpadać na coraz mniej stabilne elementy, jednocześnie formując pewne ethoi, które wytwarzają własne aleturgie, czyli zespoły procedur, za pomocą których tworzymy to, co uznajemy za prawdę. Sprzyja temu rozwój internetu, a w szczególności sieci społecznościowych, który otworzył daleko idące możliwości kontrolowania i modelowania świadomości. Rozwój sztucznej inteligencji wprowadza nas w dolinę niesamowitości. Engelsowska dialektyka ręki i narzędzia coraz wyraźniej wpisuje się w szerszą ramę dialektyki pana i sługi. „Postprawda” okazuje się w tym ujęciu niezamierzoną konsekwencją pragmatyzmu.
Collections