Streszczenie
Media społecznościowe od wielu lat oferują darmową przestrzeń na dowolne treści stworzone
przez użytkowników, jednak dopiero od niedawna padają pytania o faktyczny koszt
korzystania z tych usług. Dzięki technologiom internetowym działalność użytkowników
w Internecie jest śledzona i przetwarzana do celów marketingowych, bardzo często bez możliwości
zatrzymania czy ograniczenia tego procesu. Problem ten okazał się szczególnie istotny
w czasie pandemii, gdzie Internet stał się jedynym źródłem informacji oraz narzędziem
komunikacji z innymi. Autor artykułu stawia hipotezę badawczą, że użytkownicy mają bardzo
ograniczony zakres kontroli nad swoimi danymi w Internecie, a państwowe agendy nie
posiadają odpowiednich narzędzi, by wymusić realną w tym zakresie. Przeprowadzona analiza
źródeł potwierdziła tę hipotezę, wskazując na bezradność Unii Europejskiej oraz Stanów
Zjednoczonych w zakresie realnego oddziaływania na globalne korporacje.